Właśnie, Ari kochana.
Dlatego jak już robię jakąś pracę-niespodziankę ( i nie mówię tu już o artach urodzinowych), to zawsze jakoś staram się uzyskać efekt zaskoczenia. Szok że postać danej osoby znalazła się w takiej sytuacji, najczęściej pozytywnej, komediowej lub nawet bohaterskiej.
Więc takie pytanie wprost o jej zainteresowania lub pasję to tak jakby spalić najlepszy kawał jeszcze zanim się go opowiedziało.
Offline
No, nie do końca, nie zawsze trzeba się tego domyślać, no chyba że się wypali dzień lub dwa przed i nagle "Tak myślałam/łem, że o to chodziło", no to fakt, ale jak się wprowadzi nawet w jakiś temat, cokolwiek, można wiele uzyskać. <D
Offline