Niezależnie kiedy to czytacie, pisze ten post bardzo niemiła i mało uznająca chaos oraz wszystkie emotikony osoba. Jeśli nie lubisz tzw. osób sztywnych czy mających ból kloaki (u ptaków) najlepiej abyś nie miał/miała ze mną do czynienia. Nikt nie chce sobie psuć krwi prawda?
Jeśli jednak tutaj zostałeś witam Cię serdecznie !
Jestem nastolatką posiadającą niecałe 16,która niecałe kilka tygodni temu opuściła gimnazjum .
Moimi zainteresowaniami poza tworzeniem czegoś dla siebie, jest weterynaria. Niedługo idę do technikum, więc na pewno nie będę już tak zielona w moim hobby .
Dla zainteresowanych posiadam tablet A4 Manhattan oraz używam SAi'a . Na poważnie rysowaniem zajęłam się rok temu, przez ambicję do tworzenia fandomowych rysunków. Teraz pomimo lekkiego odchylenia się od całej społeczności bronych, dalej tworzę kucę, bo.... jestem na tyle leniwa aby zostały mi requesty sprzed roku.
Bardzo lubię gry komputerowe i gdyby nie to, ze moja maszyna jest dosc stara oraz posiadam pustki w portfelu grałabym we wszystko.
Książki też czytam, aby nie wyjść na analfabetę (którym i tak jestem) . Gustuję w fantasy oraz horrorach, ale wszystko co mi wpadnie w łapki jest przeczytane. Musi mi sie spodobać i tyle.
Muzyka: jazz, blues, blues rock oraz czysty rock. Moimi ulubionymi rodzimymi twórcami jest Łąki Łan. Tworzą muzykę funky oraz niestety zespół który się rozpadł Big Fat Mama. Nie zabraknie też wielu piosenek pop czy nawet electronic, dość dużo celtyckiej muzyki, ale jest tak samo jak w książkach ma mi się spodobać.
Jeśli to przeczytałeś, gratuluję. Nic nie wygrałeś, bo przeczytanie czegoś nie jest wielkim osiągnięciem ... chociaż biorąc pod uwagę czasy, za kilka lat możesz wygrać za to spory czek.
Możesz zgłosić się po szkic na dA...
Offline
Witam.
Orginalne przedstawienie, choć fakt, początek mógłby zniechęcić osoby dumne. Powiem jednak, źe ciekawie się o Tobie czytało.
Powiedz, czemu weterynaria?
Offline
Bo dzieciństwo, bo brnę w to od początku. Zawsze byłam obeznana ze zwierzętami, sama mam domowe zoo w domu.
Na pewno nie jest już to wymysł typu głaskanie szczeniaczków oraz otaczanie się ich puchowym futerkiem . Chcę pomagać w jakiś sposób zwierzętom, człowiek wyrządza im wiele złego, więc nawet takie zaszczepienie czy uświadomienie właściciela o pewnej rzeczy, może uratować nie jedno psie istnienie.
Offline
Czyli pewnie pójdziesz też na wolontariat do schroniska, o ile już nie jesteś. Kiedyś chciałam, ale niestety brak czasu oraz studia mi na to nie pozwalają.
Offline