Deviantowicz
Jaką role pełnią wasze uczucia i emocje przy tworzeniu artów?
jeżeli chodzi o mnie emocje jakie mnie przepełniają pełnią dość istotną role... i na każdym rysunku można
zaobserwować jak się czułam w momencie jak to rysowałam...
zresztą to też po części powód dla którego rysuje relaksuje mnie to i daje możliwość częściowego uporania się z emocjami...
a wy?
Offline
U mnie bardziej w artach widać jaka ja jestem, aczkolwiek zdarza się, że przy silnych emocjach właśnie moje arty idealnie odwzorowują to co się we mnie dzieje
Offline
Ja przelewam na swoje osobiste rysunki moje emocje. Gdy jestem zla, widać to - rysuję swoją fursonę agresywną, atakującą, gryzącą bądź kłócącą się. Gdy smutna - ona też jest smutna. Ona przejawia moje aktualne emocje
Offline
Ja najczęściej w swoich pracach przelewam dwa rodzaje uczuć: Radość i miłość.
W pierwszym przypadku staram się, by w prawie każdej pracy i komiksie towarzyszyła nutka uśmiechu, czyli inaczej staram się dawać momenty komediowe, aby można było się pośmiać i na moment zapomnieć o problemach.
W drugim przypadku... no to już trochę bardziej skomplikowana kwestia ^^; . Bo z jednej strony dotyczy to miłości między dwojgiem osób (dlatego niekiedy pojawiają się prace z postaciami mnie i mojej dziewczyny), natomiast z drugiej dotyczy to kwestii miłości w rodzinie, czyli takich bardziej radosnych sytuacji w domu rodzinnym ( a patrząc na ilość członków rodziny mojej ponysony to jest co robić X3 ).
W przypadku innych uczuć to bywa różnie, ale zwykle staram się unikać tych mniej przyjemnych lub najgorszych. No chyba że praca dotyczy sceny jakiejś walki lub w komiksie jest zawarta taka scena, to wówczas staram się nastawiać w taki bardziej "bojowy nastrój" X3 .
Oczywiście zdarzało się, żę byłem na kogoś wściekły, a niekiedy wręcz ogarniała mnie furia, i robiłem zdjęcia lub nawet komiks z jednym gościem... ale tego typu prace nie trafiły nigdy do galerii ( prędzej już na sta.sh ). W grupie tego rodzaju prac znalazły się też prace, które tworzyłem gdy miałem niekiedy depresję lub byłem załamany, ale też niektóre z nich nigdy nei trafiły do galerii lub nawet na Sta.sh.
Więc podsumowując: Najczęściej w moich pracach można dostrzec radość, miłość, a w niektórych "bojowy nastrój" ;3
Offline