Gra jest jeszcze w wersji 'raczkującej' aczkolwiek na mnie zrobiła dobre wrażenie pod względem graficznym.
Ale do fabuły - jesteśmy ocalałym z katastrofy samolotu mężczyzną, który musi sobie poradzić sam na wyspie. Czyli - budujemy szałas (trzeba narąbać drzew) , dbamy o pożywienie (trzeba polować/łowić ryby) itp. Łatwe?
Pewnie, można to ogarnąć. Niestety, (albo stety, by fabuła miała smaczki) twórcy wrzucili na wyspę grupę dzikich człekokształtnych, marzących by pożreć naszego bohatera... I tu zaczyna się survival. Gra wciąga, przyznam, momentami przeraża, i...co tu dużo mówić - ja polecam
http://www.youtube.com/watch?v=o9mr4k9X6c8&feature=kp
Offline